Weźmy więc tego x, dla którego f(x)\neq x i oznaczmy go przez x_1.
Weźmy też tego x, dla którego f(x)=x_1, niech to będzie x_2.
Załóżmy teraz, że x_1\leq x_2. Wtedy, f(x_1)\leq f(x_2)=x_1.
Oznacza to, że istnieje x_3< x_1 taki, że f(x_1)=x_3 \wedge f(x_3)\neq x_3.
Jeśli natomiast x_2\leq x_1, to f(x_2)\leq f(x_1).
Wtedy x_1 < f(x_1) i to x_2=x_3<x_1 taki, że f(x_3)\neq x_3.
W obydwu przypadkach znajdujemy x_3 ostro mniejsze od x_1, co w obliczu skończonej ilości liczb naturalnych mniejszych od x_1 prowadzi nas indukcyjnie do wniosku, że f(0)\neq 0.
Niech więc x_4=f(0), a f(x_5)=0.
0\leq x_5 \Rightarrow x_4 \leq 0, a że x_4\neq 0, to x_4<0, co jest niemożliwe w \mathbb{N}. Sprzeczność.